Asset Publisher
DLA LASU, DLA LUDZI
Lasy Państwowe na jarmarku w Charzykowach
Na półmetku wakacji i sezonu urlopowego 2018, w sobotę 28 lipca, na terenie Amfiteatru Letniego w Charzykowach, odbyła się jubileuszowa, X edycja Jarmarku Ekoturystycznego pod hasłem „Czym chata bogata – Dary Natury, Bogactwo Kultury”. Pośród wielu wystawców prezentowało się również stoisko Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu promując przesłanie kampanii „Lasy Państwowe. Dla lasu, dla ludzi”.
Celem charzykowskiej imprezy, mającej już dziesięcioletnią tradycję i cieszącą się rosnącym zainteresowaniem społeczeństwa, jest przede wszystkim promocja walorów przyrodniczych i kulturowych Borów Tucholskich. Stąd wśród wystawców nie zabrakło lokalnych artystów, rzemieślników oraz instytucji związanych z ochroną przyrody, w tym Parku Narodowego Bory Tucholskie oraz parków krajobrazowych: Tucholskiego, Wdeckiego i Zaborskiego.
Udział w Jarmarku mocno zaznaczyli leśnicy z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu oraz nadleśnictw Czersk, Przymuszewo i Rytel zaliczających się do tzw. nadleśnictw klęskowych, które rok temu zostały potężnie doświadczone przez nawałnicę. Odwiedzającym nasze stoisko opowiadaliśmy jak wygląda aktualna sytuacja na terenie poklęskowym i jakie są perspektywy przywrócenia tam lasu. Informowaliśmy o utrudnieniach i ograniczeniach, z którymi borykamy się na co dzień, a które dotykają również odwiedzających ten teren turystów, m.in. o zagrożeniu pożarowym i obowiązujących zakazach wstępu do lasu.
Były też tematy bardziej radosne, a to przede wszystkim za sprawą dzieci i młodzieży szkolnej, która w Borach Tucholskich i nad jeziorem Charzykowskim spędza wakacje, przebywa na koloniach albo obozach harcerskich. To dla nich prowadziliśmy całodzienne konkursy wiedzy przyrodniczo-leśnej, stwierdzając z satysfakcją, że ogólna wiedza o zwierzętach, roślinach, grzybach i lesie jest całkiem niezła. Gorzej jest z tematami takimi jak gospodarka leśna, czy ogólnie użytkowanie zasobów przyrody, w tym drewna i dziczyzny. No tak, tego nie ma w podręcznikach szkolnych, ani w popularnych mediach.
Dorośli, zazwyczaj z troską pytali o przyszłość zniszczonych lasów, które osobiście oglądali, bo przecież przebywają w Borach Tucholskich, blisko centrum kataklizmu z sierpnia 2017 r. Z zaciekawieniem wsłuchiwali się w opowieści o zaawansowaniu prac przy usuwaniu skutków klęski, a jeszcze bardziej interesowało ich jaki będzie ten nowy las i kiedy go wszyscy zobaczymy.
Odrębnym tematem, który idzie za leśnikami, gdziekolwiek się pojawią, jest Puszcza Białowieska. Ludzie chcą wiedzieć, czy postępowanie leśników przy próbach ograniczania gradacji kornika drukarza rzeczywiście było nastawiane na… wielkie zyski. Gdy wyjaśniamy, korzystając nawet z eksponatów żerowisk, owadów, gdy mówimy o biologii kornika, ze zdziwieniem stwierdzają, że nikt tego tematu w mediach nie podejmuje i uczciwie nie przedstawia. Pierwszy raz słyszą, że postepowanie leśników to żaden eksperyment tylko fachowa wiedza oparta na kilku wiekach praktycznych doświadczeń. A już całkiem zadziwiające jest, że białowieskie nadleśnictwa są jednostkami deficytowymi i nie zrobiły biznesu na porządkowaniu martwych, czy zamierających drzewostanów świerkowych.
Czyli było i wesoło, i poważnie, zależnie od tematu, zainteresowań i potrzeb ludzi nas odwiedzających. Za każdą prawidłową odpowiedź w różnorodnych konkursach, quizach, zabawach przysługiwały – dzięki wsparciu Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych – nagrody w postaci przewodnika turystycznego po lasach kujawsko-pomorskich, różnorodnych publikacji edukacyjnych Lasów Państwowych i nie tylko, gadżetów z nadrukiem LP i jak zawsze popularnych sadzonek drzew i krzewów ze szkółki kontenerowej Bielawy Nadleśnictwa Dobrzejewice.
Stoisko Lasów Państwowych odwiedziła przez cały dzień spora grupa VIP-ów, w tym były premier, europoseł profesor Jerzy Buzek, który – jak się okazało – ma szczególny sentyment do Borów Tucholskich i niejedną rzeką spływał kajakiem.
Wszystkim, którzy odwiedzili stoisko Lasów Państwowych w upalną sobotę 28 lipca br., w Charzykowach, dziękujemy za zainteresowanie polskimi lasami, naszą pracą oraz miłe słowa kierowane pod adresem leśników.